-
Rubjerg-Knude z daleka
Widowiskowe klify, tajemnicze budowle, a nawet fiordowe krajobrazy – to wszystko można znaleźć zaledwie kilkaset kilometrów od granic Polski, na wybrzeżu Danii. Warto przejechać się szlakiem najciekawszych plaż Jutlandii. Gdy tylko pojawiły się pierwsze przebłyski wiosny, ruszyliśmy szlakiem najciekawszych plaż Jutlandii.
Rubjerg Knude
Zaczynamy od północnej Jutlandii, a konkretniej od plaży w pobliżu miejscowości Løkka. Znajdują się tam klify dochodzące do 90 metrów wysokości, pod których piaskami stopniowo znika latarnia Rubjerg Knude. Pochodząca z 1900 roku budowla mierzy 22 metry wysokości. W pierwszych latach swojego istnienia górowała nad Morzem Północnym, jednak z każdym kolejnym rokiem luźne piaski klifów Rubjerg Knude coraz bardziej się zapadały. Już w latach 60. XX wieku latarnia została wyłączona z użytku, ponieważ jej światło nie wychodziło poza krawędź urwiska. Regularnie odkopywano ją do 2004 roku. Jednak groźba jej zawalenia się zmusiła Duńczyków do wypełniania jej piaskiem. Dziś sama latarnia wystaje tylko kilka metrów ponad poziom wydm, a towarzyszące jej zabudowania całkowicie znikły pod ziemią.
Klif Bulbjerg
Kolejnym przystankiem na szlaku jest Bulbjerg. To wapienne urwisko o wysokości 47 metrów jest jedyną formacją skalną w północnej Danii. Wyżłobienia w ścianach tego klifu sprawiły, że stał się idealnym domem dla ogromnej populacji mew. Jest to jedyne tego typu siedlisko ptaków w całej Danii. Gdy wody cieśniny Skagerrak są spokojne, naprzeciwko Bulbjerga można dostrzec pozostałości po wapiennej kolumnie Skarreklit. W 1978 roku przewrócił ją sztorm, pozostawiając po niej jedynie kamienną podstawę. Do tego roku Skarreklit wznosił się kilka metrów nad taflę wody.
-> Jeśli zainteresowały Cię klify, przeczytaj też: Oslo – miasto nad fiordem <-
-
Limfjorden
-
Rubjerg-Knude z bliska
-
Bulbjerg
Duński fiord
Opuszczamy wapienne klify i kierujemy się na południe do fiordu Limfjorden. Znajduje się na nim niewielka wyspa Fur o powierzchni zaledwie 22 kilometrów kw. By dostać się na nią, wsiadamy na prom. Rejs trwa zaledwie 5 minut. Z portu w
południowej części wyspy ruszamy w 5-kilometrową trasę na jej północny brzeg. Właśnie tam znajdują się niezwykłe klify wyspy Fur. Na każdym z nich rysują się setki linii oddzielających blisko 200 warstw popiołów wulkanicznych, z których powstały te nadmorskie urwiska. Klify wyspy Fur są prawdziwym rajem dla poszukiwaczy skamienielin. Geologowie odnajdują tam zastygnięte w kamień ptaki, ryby czy owady. Najstarsze obiekty liczą nawet 55 mln lat.
Długość trasy: 257 kilometrów