Pierwszym skojarzeniem z norweską muzyką jest black metal. Jeśli szukasz inspiracji z drugiego końca muzycznego świata, z pewnością warto poświęcić kilka chwil na zapoznanie się z piosenkami Moddiego. Ten niezwykle wrażliwy muzyk dorastał na samej północy kraju, gdzie bliskość natury jest nieodłączną częścią codziennego życia. Moddi wyrósł więc na artystę zaangażowanego w walkę o klimat, równość i przyszłość.

Kim jest Moddi?

Moddi, a właściwie Pål Moddi Knutsen, urodził się 18 lutego 1987 roku w norweskim Medby na wyspie Senja. Jego rodzinna Senja leży w północnej Norwegii, na Morzu Norweskim i jest to druga pod względem wielkości wyspa kontynentalnej Norwegii. Senja, nazywana niekiedy „Norwegią w miniaturze” wyróżnia się urozmaiconą linią brzegową, poprzecinaną kilkunastoma fiordami.

Pierwsze piosenki, które napisałem, były małymi próbami oddania głosu bezdźwięcznej naturze.

Moddi jest nie tylko muzykiem, lecz również aktywistą i pisarzem. Do 2023 roku wydał sześć solowych albumów studyjnych i napisał dwie książki. Jego nieodłącznym atrybutem jest gitara, choć gra również na akordeonie. Dobrze czuje się zarówno podczas występów akustycznych, jak i wydarzeń, na których towarzyszy mu orkiestra symfoniczna.

Moddi i jego muzyka

Muzyka Moddiego jest jak podsłuchiwanie intymnej rozmowy, stąpanie po świeżym śniegu i spacer nad brzegiem morza w trakcie deszczu. Moddi tworzy niezwykłe światy, w których wyczuwalne są północne wiatry, nadmorska bryza i przywiązanie do korzeni. Jego najbardziej znanym utworem (który doczekał się nawet niemieckiej wersji) jest House by the Sea. To niezwykle poruszająca historia o tym, że nasz dom jest tam, gdzie nasze serce, a serce Moddiego należy do nadmorskiego Medby.

Tylko na dwóch z sześciu wydanych dotąd albumów Moddi śpiewa w języku norweskim, a konkretnie w jego północnym dialekcie. Na pozostałych albumach dominuje język angielski.

Floriography (2010)

Debiutancki album Moddiego jest wypełniony dźwiękami gitar, akordeonu, klawiszy, skrzypiec i wiolonczeli. W niektórych utworach pojawia się też afrykański instrument zanza (mbira). Album został dobrze przyjęty przez publiczność, a pochodzą z niego takie utwory, jak Stuck in the Waltz czy Rubbles.

Set the House on Fire (2013)

Z drugiego albumu artysty pochodzi jego największy hit House by the Sea. Warto też zwrócić uwagę na niezwykle wzruszający utwór One Minute More, a także pierwszy duet w jego karierze, Run to the Water nagrany wspólnie z Kari Kamrud Jahnsen. Co ciekawe, Moddi wcale nie zamierzał nagrywać drugiego albumu – po Floriography czuł się pusty i zmęczony (trasa koncertowa liczyła ponad 250 występów). Artysta zrobił więc sobie przerwę i udał się do lasów Telemarku, uciekając od morza. Chęć tworzenia wróciła, a Moddi po trzech latach przerwy wydał album mówiący o odwadze do odkrywania nowych dróg.

Kæm va du? (2013)

Trzeci album studyjny, a zarazem pierwszy w języku norweskim. Na Kæm va du? Moddi po raz pierwszy zdecydował się wykorzystać twórczość innych artystów i nadać jej nowy kształt. Jest to album poświęcony jego rodzinnej wyspie, która przez turystów bywa nazywana „baśniową wyspą” lub „zdradziecką panią” (ze względu na nieprzewidywalną pogodę). Artysta skupia się na zmianach, jakie zaszły na wyspie od dnia jego narodzin, twierdząc, że Senja się kurczy i zmienia z każdym dniem. Celem Moddiego było przeniesienie słuchaczy w miejsce bliskie jego sercu. Na szczególną uwagę zasługuje utwór Mannen i Ausa z tekstem Ole Bremnesa – nawiązuje on do legendy o dwóch zachłannych braciach, którzy bogacili się, łowiąc ryby na nietypową przynętę: ludzkie mięso.

Unsongs (2016)

Ten album zrodził się z niezwykłego pomysłu i walki o wolność słowa. Na Unsongs znajdziemy 12 piosenek z 12 krajów, które zostały zakazane lub których autorzy zostali ukarani za głoszenie prawdy. Znajdziemy tu utwory z Chin, Izraela, Rosji, Algierii, Wielkiej Brytanii, Chile, Meksyku, Laponii (Sápmi), Norwegii, USA, Wietnamu i Palestyny. Ten odważny album był szeroko komentowany, a także krytykowany w wielu krajach, czym Moddi udowodnił, że świat nadal musi walczyć o wolność słowa.

Szczególnie popularny stał się cover utworu Army Dreamers, który pochodzi z repertuaru Kate Bush. Piosenka jest wyrazem rozpaczy rodzica po śmierci syna-żołnierza. Oryginalnie wydana w 1980 roku, znalazła się na czarnej liście BBC dekadę później, kiedy Wielka Brytania uczestniczyła w I wojnie w Zatoce Perskiej.

Na płycie znajdziemy też melancholijny cover Punk Prayer Pussy Riot – w 2012 roku rosyjski zespół wykonał tę piosenkę w moskiewskiej katedrze, za co jego członkinie zostały skazane na 2 lata więzienia. Utwór opowiada o bliskich powiązaniach Putina z kościołem i jest niestety nadal aktualny. Teledysk został nakręcony w Grense Jakobselv, tak blisko rosyjskiej granicy, jak to było możliwe.

Jednym z najbardziej poruszających utworów na płycie jest The Shaman and the Thief nagrany wspólnie z saamską artystką Mari Boine. Tekst napisany w XIX wieku przez Jacoba Fellmana jest słowną potyczką między saamskim szamanem (noaidi) a chrześcijańskim księdzem. Piosenka ukazuje dwa odmienne punkty widzenia i nawiązuje do tragicznej historii Saamów w Skandynawii.

Projekt tak pochłonął Moddiego, że oprócz nagrania płyty stworzył również stronę internetową poświęconą poszczególnym utworom (unsongs.com), napisał książkę pt. Forbudte Sanger (Zakazane piosenki) oraz nakręcił godzinny film dokumentalny Forbidden songs, który udostępnił za darmo na YouTube.

Like in 1968 (2019)

Z każdą płytą Moddi staje się coraz dojrzalszym artystą, który poprzez muzykę wyraża swój aktywizm. W Like in 1968 Moddi nawiązuje do ikonicznego roku 1968, który był zarówno pełen nadziei, jak i zwątpienia. Był to rok ofensywy Tết w Wietnamie, pełnoletniości amerykańskiego ruchu praw obywatelskich, śmierci Martina Luthera Kinga i Roberta F. Kennedy’ego oraz wyjścia młodych ludzi na ulice Paryża, Londynu, Nowego Jorku i Pragi.

Zainspirowany utworami, które towarzyszyły protestom, Moddi stworzył album, który nie tylko odzwierciedla rzeczywistość, lecz również może ją zmieniać. Like in 1968 to dialog między epokami, który ukazuje nam, jak mało, a zarazem jak dużo się zmieniło. To, o co walczyli młodzi ludzie ponad 50 lat temu, nadal jest aktualne, a kolejne pokolenia wychodzą na ulice.

W Kriegsspiel artysta skupia się na ukrytych machinacjach władzy, w 12.7 opowiada o cynizmie przemysłu zbrojeniowego, w It’s Back porusza temat odrodzenia faszyzmu, a w New Dawn skupia się na manipulacji językowej i propagandzie. Na albumie znajdziemy też odrobinę nadziei w postaci takich utworów, jakLittle by Little, który ma szansę stać się nowym hymnem XXI wieku.

Bråtebrann (2022)

Drugi album Moddiego nagrany w języku norweskim, a zarazem pierwsza część trylogii Det nye nord (Nowa Północ). Na Bråtebrann Moddi wraca na swoją rodzinną Senję, która zmieniła się od czasów jego dzieciństwa – pojawił się przemysł na wielką skalę, a malownicze widoki muszą stawić czoła ogromnej ilości odpadów, degradacji krajobrazu i tzw. postępowi. Najnowszy album artysty opowiada o tym, że wszystko się zmienia tak szybko, jak my sami. Dociekliwy słuchacz z pewnością zlokalizuje miejsca, o których śpiewa artysta, takie jak choćby latarnia morska Tranøy w utworze Tranøy fyr, która znajduje się przy 155-kilometrowym Vestfjorden.

Norweski muzyk i aktywista

Z każdą płytą Moddi coraz bardziej angażuje się w tematy związane ze zmianami klimatu, dyskryminacją czy wolnością słowa. Pewne rzeczy pozostają jednak niezmienne: norweski sweter, burza loków, bose stopy na koncertach i nieodłączny uśmiech. Jego koncerty są kameralne i magiczne – niezależnie od tego, czy występuje z małym zespołem, chórem czy orkiestrą. W trosce o klimat na trasy koncertowe jeździ pociągiem, co dokumentuje w mediach społecznościowych. Z kolei w styczniu 2010 roku, czyli na samym początku swojej kariery, odmówił nominacji do grantu udzielanego przez Statoil w wysokości 100 tysięcy euro, tłumacząc, że byłoby to niezgodne z jego zaangażowaniem w ochronę środowiska. W 2014 roku odwołał natomiast koncert w Tel Awiwie, nie chcąc wspierać izraelskiej ekspansji na Zachodnim Brzegu.