-
dynie w Kopenhadze nad rzeką
U naszych północnych sąsiadów, podobnie jak w Polsce, występuje zjawisko „złotej jesieni”. Dni są na północy rzeczywiście nieco krótsze, lecz niezwykle urokliwe. Jeśli myślicie o wyskoczeniu na północ o tej właśnie porze roku, zdecydowanie mogę zarekomendować wydarzenia związane z ogólnoświatowym już świętem „Halloween”. W dłuższe niż zwykle wieczory możemy spędzać czas w parkach rozrywki.
Piękne jesienne słońce przebija się przez kolorowe liście, co sprzyja spacerom po licznych kopenhaskich parkach: od Ogrodów Tivoli stanowiących główną atrakcję miasta, aż po przepiękne ogrody botaniczne czy kopenhaskie zoo. Nie można przegapić spaceru wzdłuż malowniczego portu Nyhavn oraz usiąść na kawę w jednej z wielu restauracji i klimatycznych knajpek. Nie wspomnę o Małej Syrence z baśni Andersena siedzącej i oczekującej na nas na kamieniu w porcie.
Halloween w Skandynawii
Tradycja obchodzenia listopadowego święta nie jest długoletnią tradycją u Wikingów. Skandynawia, podobnie jak Polska, poszła za przykładem amerykańskich marketingowców oraz chęcią dobrej zabawy. W oknach domów należących do rdzennych Szwedów, Norwegów czy Duńczyków nie spotkacie podświetlonej dyni. Czasami zdarza się, że dzieci węszące w tej tradycji okazji do zjedzenia cukierków (co nie jest oczywiste na co dzień w ideologii zdrowego żywienia ludzi północy) pukają do drzwi zaprzyjaźnionych sąsiadów w celu otrzymania kilku „godis”(słodyczy).
Wieczorem natomiast zachęcam do spaceru po ogrodach Tivoli w Kopenhadze, które o tej porze roku otworzą swoje podwoje podczas ferii jesiennych od 10 października do 2 listopada. Jeden z większych parków rozrywki w Skandynawii mienić się będzie barwą pomarańczową z okazji Halloween. Ozdobiony zostanie, jak co roku, około dwudziestoma tysiącami prawdziwych dyń, a ogrody rozpromienieją kolorami jesiennych kwiatów. W restauracjach na terenie parku będzie można zjeść potrawy związane z tą porą roku, a mianowicie: ostrą zupę z dyni, placuszki dyniowe oraz wypić tradycyjne grzane wino z aromatycznymi przyprawami przygotowane właśnie na tę okoliczność.
Wszystko w tym czasie przygotowywane jest w iście „halloweenowym” stylu: w ciągu dnia na dzieci czeka szereg zabaw i animacji ze zjawami oraz czarownicami, zaś wieczorem Tivoli zmienia się w tajemniczą oazę duchów z licznymi atrakcjami takimi jak „Zombie Dance Show”. Tivoli możemy odwiedzać od niedzieli do czwartku w godzinach od 11.00 do 23.00, zaś w piątek i sobotę do 24.00.
A jeśli marzy się Wam Halloween spędzone w Parku Tivoli - mamy dla Was propozycję zorganizowanej wycieczki: Halloween w Kopenhadze
-
dzieci w dyni zachód słońca
-
Halloween w Tivoli
-
dziecko czarownica zagląda do dyni
Wycieczki do Skandynawii – Kopenhaga
Kopenhaga oferuje szeroką bazę noclegową. Każdy znajdzie coś dla siebie: od luksusowych nowoczesnych brył po równie luksusowe hotele w starych kamienicach. W tychże również znajdziemy niezwykle pomysłowe i klimatyczne hostele w różnym standardzie. Ja osobiście lubię hostele z ich wspólną przestrzenią, gdzie poznajemy ludzi z całego świata. Na „dyniowe” szaleństwo do Kopenhagi przyjeżdża bowiem mnóstwo turystów z całego kraju, ale także ze Szwecji, Niemiec, Japonii i oczywiście z Polski. Rekomenduję więc podjąć decyzję już w październiku, aby móc w pięknym słońcu Skandynawii zwiedzić miasto w dzień, a przynajmniej jeden wieczór – TEN wyjątkowy – 31 października, odwiedzić park rozrywki, zarówno samemu jak i z całą rodziną.
Do Kopenhagi możemy się dostać promem Świnoujście -Ystad z Unity Line. Jeśli nie mamy samochodu możemy liczyć na transport pociągiem lub busem do odprawy promowej i potem autobusem z Ystad przez most Øresund do samej Kopenhagi.
Magdalena Kućma