Dania poza utartym szlakiem
-
Jutland coat
Co warto zobaczyć w Danii? Oczywiście Kopenhagę z jej Małą Syrenką i Pałacem Amalienborg, Aarhus z najwyższą katedrą w Danii, Billund, w którym znajdziemy najstarszy na świecie Legoland, oraz Odense – miasto Andersena. Jednak Dania to nie tylko atrakcje opisane w każdym przewodniku. Jeśli marzy Ci się podróż poza utartym szlakiem, sprawdź, jakie miejsca warto odwiedzić. Zapewniamy malownicze krajobrazy, bajkowe uliczki i zabytki, do których nie ustawiają się wielokilometrowe kolejki!
Ribe
Położone w południowo-zachodniej Jutlandii Ribe jest uznawane za najstarsze (obok Hedeby) miasto w Danii. Pierwsza wzmianka na jego temat pochodzi z ok. 860 roku, kiedy to rozpoczęła się budowa kościoła zapoczątkowana przez biskupa Ansgara. W okresie średniowiecza Ribe stanowiło siedzibę duńskich królów, a w 1228 roku w mieście założono prawdopodobnie pierwszy klasztor franciszkanów w kraju. Można tu znaleźć sporo zabytków, w tym słynną Katedrę w Ribe (Ribe Domkirke), gdzie odbyła się koronacja króla Krzysztofa III. Obecna Katedra została zbudowana w XII wieku na miejscu kościoła wzniesionego przez biskupa Ansgara. Warto również zobaczyć Kościół św. Katarzyny (Sankt Katharine Kirke) z XV wieku, który jest uznawany za jeden z najpiękniejszych i najlepiej zachowanych duńskich budynków poklasztornych. W Ribe znajduje się również najstarszy ratusz w Danii, czyli Stary Ratusz (Det Gamle Rådhus) z 1496 roku. Na uwagę zasługują też dwa muzea: Muzeum Sztuki (Ribe Kunstmuseum) z kolekcją XIX i XX-wiecznych arcydzieł oraz Muzeum Zabawek (Ribe Legetøjsmuseum) z zabawkami pochodzącymi z lat 1850-1980. W mieście odbywają się także znakomite wydarzenia kulturalne, takie jak Ribe Jazz Festival i Ribe Wine Festival. Z Ribe można dojechać do Legolandu w niecałą godzinę.
Dragør
Zaledwie 12 km od centrum Kopenhagi leży malownicze miasto portowe Dragør z dobrze zachowanymi zabytkowymi budynkami. W starej części miasta znajdziemy brukowane uliczki z żółtymi domami i ceglanymi dachami – większość z nich pochodzi z XVIII i XIX wieku. To miejsce z pewnością przypadnie do gustu osobom, które szukają wytchnienia od miast obleganych przez turystów. W Dragør odpoczniesz od zgiełku Kopenhagi i zachwycisz się malowniczymi krajobrazami. Znajdzie się też coś dla miłośników zwiedzania: podczas pobytu koniecznie odwiedź Kościół w Dragør (Dragør Kirke) z 1885 roku, zaprojektowany przez JH Wessela w stylu neogotyckim, a także XII-wieczny Kościół Magleby (Store Magleby Kirke). Warto się tu również wybrać w ostatnią niedzielę i poniedziałek karnawału, kiedy Duńczycy hucznie obchodzą Fastelavn. To doskonała okazja, by przyjrzeć się paradzie, zabawie „kot w beczce” i wystrojonym jeźdźcom, a przy okazji skosztować ponczu rumowego.
Ærøskøbing
Miasto położone w południowo-zachodniej Danii, na wyspie Ærø. Sufiks -købing jest charakterystyczny dla miast handlowych – prawa handlowe Ærøskøbing otrzymał w 1522 roku. W centrum miasta znajdują się budynki z XVIII wieku. W tym urokliwym miasteczku o trudnej do wymówienia nazwie mieszka zaledwie 1000 osób. Liczące ponad 750 lat miasto zachwyca kolorowymi domami, brukowanymi uliczkami i malowniczą plażą. Turyści często twierdzą, że Ærøskøbing wygląda jak miasto z bajki i nie sposób temu zaprzeczyć! Każdego roku odbywa się tutaj Ærø Jazz Festival, a w okresie świątecznym w tym baśniowym miejscu można znaleźć przepiękny jarmark bożonarodzeniowy. W 2002 roku Ærøskøbing otrzymał prestiżową nagrodę Europa Nostra za pracę na rzecz zachowania europejskiego dziedzictwa kulturowego, a w 2013 roku miasto zostało wyróżnione duńską nagrodą Det Brune Johanneskors. Około 8 km na zachód od Ærøskøbing znajduje się majestatyczny Voderup Klint, 33-metrowy klif rozciągający się na obszarze 3,5 km.
-> Lubisz historię? Wiesz o Danii wszystko? Przeczytaj koniecznie: Jelling – kolebka Danii <-
-
Moravian Church in the protestant Settlement Christiansfeld
-
Strandhäuser in ærøskøbing Dänemark
-
Old Town of Ribe
Skagen
Najbardziej wysunięte na północ duńskie miasto znajduje się w Jutlandii Północnej. To obowiązkowy punkt podróży dla miłośników sztuki – to właśnie tu powstały słynne arcydzieła „malarzy ze Skagen”, do których należeli między innymi Marie i PS Krøyer, Anna i Michael Ancher, Laurits Tuxen, Viggo Johansen i Holger Drachmann. Ich prace można podziwiać w Muzeum Sztuki w Skagen (Skagens Museum) oraz w Muzeum Michaela i Anny Ancher (Anchers Hus). Skagen to także miejsce, w którym znajduje się słynny Kościół pod piaskiem(Den Tilsandede Kirke) z 1375 roku. Od XVI wieku budynek sakralny zaczął być zasypywany przez wydmę do tego stopnia, że wierni musieli dokopywać się do drzwi. W 1795 roku kościół zamknięto, a dziś pozostała z niego już tylko wieża, która stanowi punkt widokowy. Najbardziej wysuniętym na północ punktem jest Przylądek Grenen (Skagens Grenen), gdzie Morze Bałtyckie łączy się z Morzem Północnym, choć widać to wyłącznie z lotu ptaka. Ze względu na różną gęstość wody cieśnin Skagerrak i Kattegat (które oddzielają oba morza) nie mieszają się ze sobą. Od 1971 roku latem w mieście odbywa się Skagen Festival, najstarszy festiwal muzyczny w Danii.
Christiansfeld
Podczas pobytu w Południowej Jutlandii koniecznie zajrzyj do Christiansfeld, które w 2015 roku zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO – jako jedyne miasto w całej Danii. Christiansfeld jest historycznie związane z kościołem braci morawskich, czyli ewangelicką wspólnotą kościelną ukształtowaną w Niemczech w XVIII wieku. Powstanie miasta w 1773 roku zainicjował król Chrystian VII, który zezwolił braciom morawskim na założenie kolonii na ziemi królewskiej. Nazwa miasta została ustanowiona na cześć króla. Plan miasta powstał z inspiracji innymi osadami braci morawskich, takimi jak Herrnhaag i Gnadau. Na przełomie XVIII i XIX wieku kwitło tu rzemiosło, lecz świetność miasta skończyła się wraz z wojną duńską w 1864 roku. Charakterystyczne dla braci morawskich było budowanie osady wokół centralnie położonego placu kościelnego, co doskonale widać w Christiansfeld. Miasto jest również uznawane za ojczyznę duńskiego piernika, podobnie jak nasz rodzimy Toruń.
-> Może Cię zainteresować: Z wizytą w Danii: Dwie stolice, setki atrakcji <-
Faaborg
Nazwa miasta dosłownie oznacza „zamek lisa”, a pierwsza wzmianka na jego temat pochodzi z 1229 roku. To właśnie wtedy król Waldemar II Zwycięski podarował Faaborg swojej portugalskiej synowej, Eleonorze. Położone na wyspie Fionia miasto do dziś zachwyca przytulnymi uliczkami i niepowtarzalną atmosferą. Na rynku znajduje się charakterystyczna rzeźba Ymerbrønden, która została zainspirowana nordyckimi mitami o stworzeniu świata. Oryginalna rzeźba autorstwa Kai Nielsena wykonana z piaskowca (1913) znajduje się w Muzeum Faaborg, natomiast na rynku możemy oglądać odlaną z brązu kopię z 1964 roku. Punktem orientacyjnym w Faaborg jest Dzwonnica (Faaborg Klokketårn), która stanowi pozostałość po kościele św. Mikołaja, a do dziś służy jako dzwonnica Kościoła Ducha Świętego (Faaborg Kirke). W mieście znajdziemy również Vesterport – jedną z niewielu zachowanych średniowiecznych bram miejskich w Danii. Będąc w Faaborg, warto pojechać około 20 km na północny-wschód, gdzie zlokalizowany jest Zamek Egeskov (Egeskov Slot) z 1554 roku – jest to najlepiej zachowany zamek na wodzie europejskiego renesansu.
Nykøbing Mors
Czy kiedykolwiek słyszeliście o prawie Jante? Jest to część skandynawskiej mentalności, która odrzuca różnorodność i oznaki indywidualizmu. Zgodnie z nim wszyscy powinni być tacy sami i dopasowywać się do reszty, by zyskać aprobatę społeczności. Choć prawo Jante jest przez wielu uznawane za przestarzałe, nikogo nie dziwią odsłonięte okna w domach Duńczyków, będące sygnałem, że nie mają nic do ukrycia. Jeśli interesuje Cię ten temat, koniecznie odwiedź Nykøbing Mors, czyli największe miasto leżące na wyspie Mors. To właśnie stamtąd pochodził Aksel Sandemose, autor książki „Uciekinier przecina swój ślad”, w której to sformułował prawo Jante. Powszechnie uważa się, że to właśnie Nykøbing Mors stało się inspiracją do stworzenia fikcyjnego Jante, gdzie obowiązują prawa typowe dla wsi i małych miasteczek. Przed wyprawą warto przeczytać reportaż Filipa Springera „Dwunaste: Nie myśl, że uciekniesz”, w którym reporter opisuje swoją podróż do Nykøbing Mors w poszukiwaniu Jante.