Narodziny "Linii Jedności"

Spółka Unity Line (ang. „Linia Jedności”) powstała przy współpracy dwóch podmiotów: Żeglugi Polskiej S.A. (z Grupy PŻM) oraz EuroAfrica Shipping Lines (ESL). Ideą, która przyświecała powstaniu spółki, było stworzenie silnego i zjednoczonego polskiego operatora promowego łączącego nasz kraj ze Skandynawią. W celu połączenia wszystkich polskich armatorów do udziału w projekcie zaproszono także Polską Żeglugę Bałtycką (Polferries). Niestety PŻB ostatecznie wycofała się ze współpracy, uznając inwestycję za zbyt ryzykowną. Na szczęście to niepowodzenie nie zraziło inicjatorów całego przedsięwzięcia.

Od wspólnego pomysłu do pierwszych rejsów

Ostatecznie spółka Unity Line powstała 1 kwietnia 1994 roku. Na przekór primaaprilisowej dacie… to nie był żart! Działalność promowa firmy ruszyła 1 czerwca 1995 roku wraz z oddaniem do użytku najnowocześniejszego wówczas promu na Bałtyku – m/f Polonia.

Tym samym Unity Line już u progu istnienia pokazało, że stawia na nowoczesność, dynamiczny rozwój i wysoką jakość usług. To właśnie te wartości do dziś stanowią fundament działalności firmy.

Pierwsza flota Unity Line

Na początku Unity Line dysponowała trzema promami, które kursowały na trasie Świnoujście–Ystad:

● m/f Polonia – prom pasażersko-samochodowo-kolejowy,
● m/f Mikołaj Kopernik – prom kolejowo-samochodowy,
● m/f Jan Śniadecki – prom kolejowo-samochodowy.

Nowoczesna Polonia szybko stała się wizytówką przewoźnika, natomiast starsze jednostki (Mikołaj Kopernik i Jan Śniadecki) zabezpieczały segment przewozów cargo.

Nowa spółka oparta na bogatym doświadczeniu

Choć Unity Line to projekt z lat 90., jej korzenie sięgają dużo głębiej. Polska Żegluga Morska (PŻM) w tamtym momencie miała już długą tradycję w żegludze promowej, ponieważ pierwszą regularną linię polsko-skandynawską pomiędzy Świnoujściem a Ystad uruchomiła jeszcze w latach 60. Należący do spółki prom Gryf wyruszył w inauguracyjny rejs na tej trasie 20 czerwca 1967 roku. W sezonie letnim jednostka pływała codziennie (wyjście z portu o godz. 12.00, powrót o 7.00 następnego dnia). Poza sezonem Gryf kursował pięć razy w tygodniu.

Połączenie promowe szybko okazało się ogromnym sukcesem, a na polskie wybrzeże napłynęła fala turystów ze Skandynawii. Szczecin, największe miasto regionu, zapełnił się gośćmi z Północy, a w słynnej Kaskadzie – zwłaszcza w weekendy – wszędzie było słychać język szwedzki.

Zmiany organizacyjne i nowe możliwości

W 1970 roku w wyniku reorganizacji floty handlowej PŻM przekazała wszystkie swoje linie promowe (wraz ze statkami) Polskim Liniom Oceanicznym (PLO) w Gdyni. Do 1976 roku (kiedy to w Kołobrzegu powstała Polska Żegluga Bałtycka) był to jedyny polski armator promowy. Z czasem, na bazie szczecińskiego oddziału PLO, narodziła się EuroAfrica Shipping Lines. To właśnie ona, we współpracy z PŻM, odegrała kluczową rolę w powstaniu Unity Line kilkanaście lat później.

O mały włos Polonia nie byłaby pierwsza!

Niewiele osób wie, że pomysł wprowadzenia ultranowoczesnej jednostki na polskie morze pojawił się w PŻM już w 1985 roku. Prom miał być zbliżony jakością do Polonii, a kontrakt na jego budowę armator podpisał ze szwedzką stocznią Kockums. Jednak w burzliwych realiach lat 80. mimo zapewnionego finansowania PŻM ostatecznie nie otrzymała niezbędnej zgody od rządu na realizację importu (tzw. licencji importowej). Tym samym cały projekt niestety upadł.

Konsekwencje tragedii Jana Heweliusza

Porzucony pomysł powrócił po 1993 roku, kiedy tragicznie zatonął prom Jan Heweliusz – własność EuroAfrica. Katastrofa uświadomiła wszystkim, jak potrzebna jest nowa i bezpieczna jednostka, która zapełniłaby lukę na linii Świnoujście–Ystad.

– Mieliśmy tego świadomość, prowadziliśmy więc rozmowy na ten temat z Polską Żeglugą Morską – wspomina ówczesny dyrektor ESL, Włodzimierz Matuszewski.

Rozmowy z Norwegami

Jak wynika z relacji nieżyjącego już Franciszka Makarewicza, dyrektora naczelnego PŻM w latach 1991–1994, propozycja wybudowania nowoczesnego promu przyszła od norweskich kontrahentów. PŻM znajdowała się wtedy w trudnej sytuacji finansowej, jednak Norwegowie byli na tyle zdeterminowani, że zaoferowali bardzo korzystne warunki kredytowe. Właśnie ten kontrakt doprowadził do wprowadzenia m/f Polonia, która w 1995 roku stała się dumą całej polskiej floty promowej – ale o tym szczegółowo opowiemy w kolejnym artykule.

Co dalej?

Tak zarysowała się droga powstania Unity Line – firmy, która postawiła na rozwój żeglugi promowej na czele z przełomową Polonią. W kolejnych artykułach z okazji 30-lecia firmy przyjrzymy się kulisom budowy tej nowatorskiej jednostki. Nie zabraknie też ciekawostek i faktów dotyczących dalszego rozwoju floty Unity Line.

Już teraz serdecznie zapraszamy w dalszą podróż po morzu wspomnień!